Najprostsza, najzwyklejsza zupa marchewkowa, a jednak niezwykła, gdyż swój wspaniały smak zawdzięcza aromatycznemu lubczykowi i dodatkiem suszonej bazylii.
Marchewkową gotuję na mięsie z indyka, dzięki czemu jest pyszna.
Nadaje się dla dorosłych jak i dzieciaczków, które, przypuszczam, że będą zachwycone smakiem.
Moje dzieci zajadają ją, aż "uszy się trzęsą" ;-)
Przeważnie gotuję ją na dwa dni, dla mnie i dzieci jako danie główne, dla mojego Męża jako pierwsze danie.
Polecam serdecznie :-)
Składniki:
- 1 duże skrzydło z indyka (lub udziec średniej wielkości)
- 1 średnia cebula
- 7-8 szt średniej wielkości marchewek
- 5 ziemniaków (średniej wielkości)
- 2 ząbki czosnku
- 4 liście świeżego lubczyku (może być też 0,5 łyżeczki suszonego lubczyku, ale bardziej aromatyczny jest świeży, można dostać go w doniczkach w marketach, polecam
również wysiać sobie do doniczki, jest wspaniałym ziołem do innych zup, potraw, np. gołąbków)
- 5 listków natki selera
- 0,5 pęczka natki pietruszki
- 3 liście laurowe
- 4 ziarna ziela angielskiego
- 2,5 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka bazylli suszonej
Mięso myjemy, wkładamy do garnka, zalewamy ok 1,5 l zimnej wody, gotujemy ok 1 godz na wolnym ogniu.
Między czasie przygotowujemy warzywa, marchew kroimy w plasterki a ziemniaki w kostkę.
Po 1 godzinie dodajemy cebulę, czosnek, marchew, ziemniaki.
Dodajemy też lubczyk z pietruszką i selerem, ziele angielskie i liść laurowy. Gotujemy ok 15-20 minut do momentu, gdy warzywa zmiękną.
Pod koniec doprawiamy zupę solą i suszoną bazylią.
Jeśli chcecie, możecie wybrać zieleninę z zupy, aczkolwiek my jemy wszystko !
Podajemy przybrane świeżą bazylią.
Smacznego :-)