Jak co piątek, dzisiaj również mieliśmy bezmięsny obiad.
Dzisiaj nie uraczę Was kuchnią polską a włoską, z której uwielbiamy wszelkie pasty, pizze, lasagne, canneloni, itp.
A było pysznie ! No dobra, pod warunkiem, że lubicie pesto z bazylii, jeśli tak, to będzie Wam bardzo smakowało :-)
Do pesto nie dawałam ani orzeszków pinii, ani słonecznika, a podprażone pestki dyni, również nimi posypałam moje spaghetti, dzięki czemu ich lekko orzechowy smak wspaniale komponował się z bazylią, serem i makaronem.
Pycha ! Spróbujcie mojej wersji :-)
Moja kolejna propozycja na obiad 2w1 :-)
Przepis jest banalnie prosty, znalazłam go kiedyś na portali "Wielkie Żarcie".
Kotlety mielone w odmienionej formie.
Tutaj i mięso i ziemniaki pieką się w jednym czasie, wystarczy zrobić surówkę i obiad jak znalazł :-)
Czy Wam posmakuje ? Nie wiem, musicie spróbować :-)
Nam smakuje bardzo !
Mnóstwo rodzajów bigosu gotowałam już w moim krótkim życiu, ale ten jest zdecydowanie najlepszy i on właśnie pozostał w stałym repertuarze mojej kuchni.
Bigos jest tylko z kiszonej kapusty, na 2 kg dodaję 1 kg mięsa, 1 kg kiełbasy oraz 400 g boczku ! O tak !
W tym daniu najlepsze jest to, że możemy dodać składniki wedle upodobania i swojego smaku.
Moja Mama robi inaczej, Teściowa i Babcia również, każdy ma swoją technikę gotowania jak i zestaw dodatków.
Jedno jest pewne, wszystkie trzy gotujemy bigos z kapusty ;-)
Mój bigos gotuję etapowo - przez 5 dni, ale jeśli nie chce Wam się lub nie macie na to czasu, to możecie go ugotować jednego dnia a przez kolejne dni podgrzewać przez ok 20-30 minut.
Z racji tego, że mój młodszy synek za 1,5 tygodnia kończy swój 1 roczek, postanowiłam wykorzystać moment i ugotować już bigos, i zamknąć w słoiki.
Rewelacyjna sprawa, w każdej chwili możemy otworzyć słoik gotowego dania. I co ważne, na urodziny mam już o jedną potrawę mniej do zrobienia ;-)
Polecam :)
Nasze kochane ryby, są bardzo zdrowe i polecam je jeść chociaż 1-2 razy w tygodniu. W postaci, wędzonej, pieczonej, czy smażonej (zupie rybnej mówię stanowczo nie ! ) są najlepsze !
Dzisiaj pokażę dość nietypowe wykonanie, łosoś będzie duszony na maśle, nie na oleju, bez panierki z ziołami, czosnkiem, szalotką a to tego kluseczki ziemniaczane z pietruszką, czyli nasze popularne kopytka. Całość zwieńczy surówka z białej kapusty, pychota !
Jeśli nie przyrządzaliście jeszcze w ten sposób łososia, to serdecznie polecam :-)
Kotlety mielone, nasze tradycyjne polskie danie.
Mogą być na prawdę smaczne, jeśli porządnie je przyrządzimy.
Problem w tym, że często je przypalamy i smażymy na dużej ilości tłuszczu, przez co już na samym wstępie są niezdrowe.
Moje kotlety mielone smażę na niewielkiej ilości oleju, zmniejszam temperaturę, wydłużam czas smażenia, przez co są bardzo soczyste.
Oprócz cebuli, dodatek czosnku oraz natki pietruszki podkręca ich smak.
I zasadę mam jedną, nie panieruję moich kotletów w tartej bułce !!!
Spróbujcie, jakie pyszne mogą być zwykłe kotlety mielone, a nie pożałujecie :-)