Witam i zapraszam do mojej Świątyni!
Oprowadzę Was po mojej kuchni i przepisach moich, mojej Mamy, Babci jak i wypróbowanych z książek oraz innych stron internetowych.
Życzę udanych wypieków jak i gotowania wspaniałych potraw.
Zapraszam również do wypróbowania jak i dzielenia się spostrzeżeniami na temat przepisów :)
Pozdrawiam serdecznie - Joanna
Najnowsze przepisy
Prosta zupa, chyba prostszej być nie mogło :-)
Powstała dzisiaj spontanicznie, gdyż gotowałam ją dla mojej chorej Teściowej.
Zupa ma dość jasny kolor, powód, jest ugotowana z białych i zielonych szparagów, gdyż tych drugich mi zabrakło. Osobiście polecam ugotować tylko z zielonych.
Zdrowa, pożywna i wg mnie smaczna, chociaż przyznam się szczerze, że zupę krem ze szparagów jadłam po raz pierwszy, tak więc może inne przepisy są smaczniejsze ;-)
Dzisiaj mieliśmy kolejny podwieczorek z rabarbarem w roli głównej:-)
Trzeba korzystać, póki sezon jeszcze się nie skończył !
"Rabarbar jest źródłem witamin A, C, E, a także potasu, kwasu foliowego i błonnika. W surowym rabarbarze znajduje się szkodliwy kwas szczawiowy, ale już upieczone kłącza mają właściwości antyrakowe. W kuchni naturalnie uprawiany rabarbar stosuje się do końca czerwca, potem kłącza stają się gorzkie." (źródło: http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/rabarbar-owoc-czy-warzywo-wlasciwosci-lecznicze-rabarbaru_41562.html ).
Zapraszam na bardzo smaczne ciasto :-)
Wybaczcie mój 4-dniowy "urlop" od bloga :-)
Mnóstwo pracy w ogrodzie, w weekend dwie imprezy urodzinowe i obowiązki domowe sprawiły, że gdy tylko przyłożyłam głowę do poduszki, to spałam jak kamień ;-)nie
Tak więc, może i nie wypoczęta, ale z nowym tygodniem zaczynam z kolejnymi sezonowymi przepisami !
Nie wiem jak u Was, ale u mnie na targu jest dostępny szpinak. Co roku kupuję go od tej samej pani, która uprawia go sama, więc źródło jest sprawdzone :-)
Bardzo polecam jedzenie szpinaku, gdyż jest bogaty w różne cenne składniki i witaminy.
"Antyoksydanty, żelazo, kwas foliowy
Szpinak to wyjątkowo cenne warzywo liściaste - bogate w witaminy i składniki mineralne. Zawiera potas, foliany, żelazo, a także witaminy C, E, K, betakaroten i witaminy z grupy B. Zasobny jest w antyoksydanty - luteinę, neoksantynę oraz kwercetynę. Ze względu na duże ilości potasu, śmiało można polecić go osobom z nadciśnieniem. Szpinak jest również doskonały dla osób zmagających się z anemią, ponieważ zawiera żelazo, niezastąpione w produkcji czerwonych krwinek. Cenny jest również dla kobiet ciężarnych ze względu na zawarty w nim kwas foliowy, niezbędny w zapobieganiu wadom układu nerwowego płodu. Dodatkowo betakaroten i inne przeciwutleniacze biorą czynny udział w profilaktyce przeciwnowotworowej oraz przeciwmiażdżycowej, natomiast witaminy z grupy B, w które szpinak jest bogaty, skutecznie obniżają poziom cholesterolu we krwi." (źródło: http://fitness.sport.pl/fitness/1,107702,13919370,Dlaczego_warto_jesc_szpinak_.html ).
A teraz przepis na sałatkę, bardzo szybką i prostą ale przepyszną !
Bardzo smaczny przepis, który dostałam w zeszłym tygodniu od mojej Cioci.
Ciociu, wielkie buziaki, bardzo nam smakowało :-)
Schab jest szybki i prosty w wykonaniu, chociaż mięso najlepiej zostawić w ziołach na noc w lodówce.
Jako dodatek nadają się i ziemniaki i kasza jak również ryż, takie moje zdanie.
Jedliśmy z sałatą, ogórkiem i szczypiorkiem z jogurtem.
Ilość jaką Wam podam, wystarczyła nam na dwa obiady i jeszcze trochę zostało, także mięsko nadaje się na obiad familijny ;-)
Jedna z naszych tradycyjnych zup. Bardzo sycąca, pożywna, smaczna.
Groch zawiera sporo błonnika, więc i zdrowa.
Moja idealna grochówka jest gotowana na żebrach wieprzowych i wędzonym boczku, nie jest rzadka, ale tez nie aż tak mocno gęsta , żeby łyżka stała pionowo ;-)
Zawsze gotuję większy garnek, aby wystarczyła nam na dwa dni, gdyż na drugi dzień jest jeszcze smaczniejsza.
Osobiście na przełomie wiosna/lato wolimy lżejsze zupy, ale z racji tego, że gotowałam również dla mojego Teścia, który lubi tylko tradycyjne dania, ta zupa była idealna.
Fakt, strzał w dziesiątkę :-)
Wiosna to powód aby skosztować kolejnych wspaniałości, jakie serwuje nam natura.
Wczoraj było o szparagach, również na rabarbar mamy teraz sezon, który jest niezwykle krótki, bo trwa od kwietnia do czerwca.
Tak więc korzystajmy z tych pyszności, póki jest okazja :-)
Rabarbar w połączeniu z ciastem drożdżowym to klasyka, smaku dopełniają truskawki, na które również niedługo zacznie się sezon, moje w tej chwili kwitną :-)
Do drożdżówki użyłam zeszłorocznych moich mrożonych truskawek, gdyż na straganach nie są jeszcze dostępne nasze polskie.
Ciasto drożdżowe jest przepyszne, delikatne, puszyste i wilgotne, co u drożdżowych ciast, zwłaszcza sklepowych, ciężko uświadczyć.
Zresztą co tu dużo mówić, przepis na drożdżowe jest z zeszytu mojej Babci, a na tych przepisach jeszcze nigdy się nie zawiodłam :-)
Przyznam się szczerze, że to mój pierwszy sezon ze szparagami...
Owszem, mamy ich w ogrodzie dość sporo, ale nigdy nic z nimi nie robiliśmy, rosły sobie i kwitły, na tym koniec...
W tym roku jest inaczej, tak się wszyscy na blogach zachwycali tym smakiem, że postanowiłam w końcu i ja wypróbować szparagi.
Na pierwszy ogień poszły gotowane z dodatkiem masełka z tartą bułką, zebrane prosto z ogrodu.
Byłam zaskoczona smakiem, miło zaskoczona. Od tamtego czasu kupiłam szparagi już dwa razy i zajadaliśmy je do obiadu własnie w ten sposób.
Ostatnio na stronie Mniam Mniam pojawił się przepis na pieczone szparagi z jajkami.
Gdy tylko to zobaczyłam, wiedziałam, że muszę je w ten sposób przyrządzić!
Pyszności !!! Jeszcze lepsze niż gotowane, lekko chrupiące, zapiekane z masłem a do tego jajko sadzone pieczone w piekarniku, super !
Tak więc jeśli jeszcze nie jedliście szparagów, polecam spróbować :-)
Co mogę napisać, zielone szparagi są delikatniejsze w smaku od białych. Są również bogatsze w wapno, magnez, fosfor oraz witaminę B i C a także sole mineralne i przeciwutleniacze.Regularne spożywanie szparagów zmniejsza ryzyko nowotworów jak również chorób serca, reumatyzmu, epilepsji, zapobiegają podagrze, cukrzycy oraz impotencji ;-)
Z powodzeniem można jeść szparagi podczas diet odchudzających, gdyż są niskokaloryczne, oraz wspomagają przemianę materii.
Szparagi możemy dostać już na straganach z końcem kwietnia a sezon na nie kończy się w czerwcu, także okres, kiedy możemy je kupić, jest bardzo krótki.
Korzystajmy więc z walorów smakowych jak i innych właściwości korzystnych dla naszego organizmu :-)
Bardzo smaczna i orzeźwiająca, idealna do obiadu !
Polecam szczególnie sałatę lodową, gdyż jest bardziej chrupiąca niż masłowa.
W sezonie wiosenno-letnim bardzo często gości u nas na stole :-)
Polecam serdecznie !
Zapewne zastanawiacie się, dlaczego założyłam ten temat... w końcu mają tu być przede wszystkim przepisy na dania i wypieki.
Otóż, żeby nasze jedzenie było jeszcze bardziej wyśmienite, należy użyć produktów najwyższej jakości.
Nie piszę tu o produktach markowych, czy drogich, dla mnie najwyższa półka, to produkty bez chemii, czyli konserwantów, polepszaczy, spulchniaczy, oprysków,
a przede wszystkim jak najmniej przetworzone.
Chodząc po sklepach i spoglądając czasem na ludzi, wciąż zadaję sobie te same pytania...
Mamy miesiąc maj, a jak wiecie, w maju jest wysyp mleczy na łąkach i polach.
Nasz pospolity mlecz to inaczej mniszek lekarski a jego właściwości lecznicze są nieocenione !
"Właściwości lecznicze mniszka lekarskiego - dlaczego syrop z mniszka jest zdrowy?
Syrop z mniszka lekarskiego jest skarbnicą witamin, minerałów i innych substancji, które mają działanie prozdrowotne, w związku z tym może być stosowany w leczeniu wielu dolegliwości.
układ oddechowy - kaszel, chrypka, stany zapalne jamy ustnej i wszelkie infekcje dróg oddechowych (działanie przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne)
układ pokarmowy - miód z mniszka stymuluje produkcję soków żołądkowych i poprawia trawienie
infekcje dróg moczowych - ze względu na działanie moczopędne syrop z mniszka łagodzi schorzenia pęcherza, nerek i kamicy moczowej
leczenie schorzeń wątroby (np. po przebyciu WZW czy marskości wątroby) i woreczka żółciowego
leczenie miażdżycy
łagodzenie stanów zapalnych skóry i przyśpieszenie gojenia się ran
oczyszczanie organizmu z toksyn
Dawkowanie syropu z mniszka lekarskiego
Zaleca się stosować 2-3 łyżeczki miodu z mniszka lekarskiego dziennie. Syropem można np. posłodzić herbatę, a także posmarować kromkę chleba.
Kto nie może stosować syropu z mniszka lekarskiego?
Syropu z mniszka lekarskiego nie mogą zażywać osoby zmagające się z wrzodami i nadkwaśnością żołądka. Z porady lekarza powinny skorzystać także osoby cierpiące na niedrożność jelit czy dróg żółciowych. Ze względu na dużą zawartość cukru, nie mogą go stosować także cukrzycy. Dla nich jest przeznaczony jedynie napar z kwiatów mniszka lekarskiego."
Syrop jest bardzo prosty w wykonaniu, musimy poświęcić tylko dwa dni na jego wykonanie.
Pierwszego dnia zbieramy mlecze, i moczymy. Po 24 godzinach gotujemy z cukrem i sokiem z cytryny, ot i cała filozofia ;-)
Ale efekt estetyczny a przede wszystkim smakowy, wspaniały !!!
Mam ten syrop dopiero od wczoraj, a już z niego korzystam, gdyż niestety dopadło mnie choróbsko, sprawdzimy działanie ;-)
Syrop z mniszka, zwany też miodem z mniszka, ma wlaśnie konsystencję miodu pszczelego, również wspaniały bursztynowy kolor.
Ogólnie zrobiłam 3 rodzaje: jeden bez dodatków, jak i dwa rodzaje syropu smakowego, z imbirem i z cynamonem, które mają właściwości rozgrzewające a także lecznicze.
Przejdźmy więc w końcu do przepisu ;-)